Przestrzenie w polskich biurowcach zarezerwowane były dotychczas przede wszystkim dla firm, których działalność polega na wykonywaniu pracy typowo biurowej. Ale potencjał liczby osób, które każdego dnia przewijają się przez budynek chcą wykorzystać polscy projektanci mody, którzy planują otworzyć showroom na piętrze jednego z warszawskich biurowców. Nasuwa się pytanie, czy właściciele biur są gotowi na taką usługę w swoim budynku i kto będzie reprezentował branżę mody przed właścicielem budynku.
Partery biurowców, szczególnie od strony ulicy czy chodnika często zaadaptowane są na lokale handlowo-usługowe. Na piętrze spotkać można również siłownię, sklep czy punkt medyczny, a na najwyższych piętrach coraz bardziej popularne stają się kluby nocne z widokiem na panoramę miasta. Już wkrótce na piętrze być może pojawi się nowy rodzaj usługi, ze świata mody.
Zuza Wychowaniec, która projektuje i szyje ubrania na miarę dla kobiet, zauważa że osoby pracujące w korporacjach często nie mają czasu podczas tygodnia, aby myśleć o zakupach dla siebie. – Dlaczego nie mieliby tego robić przy okazji przerwy obiadowej, bądź zaraz po pracy, mając towar pod ręką? Osoby pracujące w budynku i sąsiadujących, mogłyby wybrać egzemplarz dla siebie, oszczędzając czas na stanie w korkach czy kolejkach do kas – mówi projektantka.
– Coraz więcej marek rezygnuje z własnych lokali, bo wysoki czynsz w rezultacie niszczy ich biznes, a projektanci działając w pojedynkę nie mają szans na wynajęcie drogich powierzchni biurowych w centrum miasta. Przyszłość to wspólne przestrzenie, gdzie klient będzie mógł zobaczyć i przymierzyć produkt, a następnie go zamówić. W tym temacie, biurowce wydają się być przestrzenią jeszcze niezdobytą przez polską modę. – dodaje Zuza Wychowaniec.
Zebranie wielu designerów w jednym miejscu zwiększyłoby również siłę promocji, ludzie kojarzyliby adres, a koszty wynajmu rozkładałyby się wśród wielu projektantów. – Showroom mógłby podpisywać krótkie umowy z wybranymi projektantami w ramach 3 miesięcy z możliwością przedłużenia na wstawianie swoich kolekcji. Krótkie umowy dałyby możliwość dużej rotacji produktów. Nikt nie czułby się zagrożony z powodu długich zobowiązań finansowych. Projektanci mieliby opcje najmu wybranej ilości półek, gablot czy wieszaków. Potrzebny jest tylko dobry koordynator – podsumowuje.
Komentarz BNM- Real Estate Advisory:
Rosnąca podaż powierzchni biurowej w Warszawie spowoduje, że właściciele będą coraz bardziej elastyczni i otwarci na nowe rozwiązania. W tym przypadku przede wszystkim potrzebny jest podmiot, który będzie reprezentował lub zrzeszał projektantów i zagwarantuje wiarygodność finansową oraz zabezpieczenie płatności np. na pół roku z góry. Z drugiej strony będzie potrzebna powierzchnia z dobrą ekspozycją, na której można będzie taki butik uruchomić, i do którego dostęp będą miały również osoby z zewnątrz, ale nie będzie to powodowało nadmiernego przepływu osób wewnątrz budynku. Koszt wynajęcia powierzchni biurowej w budynku na Mokotowie to koszt ok. 60 zł za mkw., w dobrej Galerii Handlowej nawet 10 razy więcej. Trzymamy kciuki za polskich projektantów!
Najnowszą kolekcję Zuzy Wychowaniec można zobaczyć na: https://zuzawychowaniec.pl/pl#projekty
Jeśli poszukujesz wyjątkowego biura dla Twojej firmy, napisz do nas na [email protected] lub zadzwoń pod nr 22 299 17 27. www.bnmrealestate.pl
Sprawdź, w czym jeszcze możemy pomóc
Działamy na wielu płaszczyznach
Najemcy
Wynajmującego
Markets