#pracazdalna #redukcja #elastyczność #rearanżacja #sponsoring
Rozum podpowiada, że kiedy kończy się państwowa kroplówka i zapasy gotówki w firmach, to nadejdą realne negatywne efekty pandemii, ale serce widzi pozytywy. Przecież cały czas powstają nowe firmy, i nawet jeśli spośród tych, których dotknęła pandemia część będzie się zmniejszać, to wiele także urośnie lub zmieni siedzibę, więc będzie ruch w interesie. Poniżej przedstawiam subiektywne prognozy na 2021 r. dla branży wynajmu biur:
- Mniejsze biura w nowym modelu pracy
Praca zdalna wystartowała równocześnie z pierwszym lockdownem i przez kilka miesięcy wszyscy zastanawiali się, kiedy pracownicy wrócą do biur. Dzisiaj zastanawiamy się ilu z nich wróci? To główna zmiana, która istotnie zmieniła model pracy większości firm, a razem z nią także zapotrzebowanie na powierzchnię biurową.
Z naszych obserwacji i transakcji najmu zawartych w 2020 roku (w większości małych i średnich firm, które podjęły już decyzję dotyczącą w jakim stopniu wracają do biur) wynika, że redukcja powierzchni w wielu przypadkach wyniesie 30-50%, tj. tyle osób z dotychczasowej załogi będzie pracować zdalnie, na stałe lub rotacyjnie. W przypadku mniejszych firm ta decyzyjność przebiega znacznie szybciej. Natomiast większe podmioty z dłuższymi umowami najmu te decyzje podejmą bliżej końca ich trwania, po drodze podpierając się chęcią podnajmu części swojej powierzchni. W średnim terminie pojawi się zatem większy niż obecnie odsetek niewynajętej powierzchni w biurowcach, a wraz z tym presja na obniżkę cen najmu.
- Dopłaty do pracy zdalnej
Wraz z upływem czasu pracy w domowych warunkach, ludzie orientują się, że w biurze wiele rzeczy było lepiej i za darmo – fotel, biurko, kawa, mleko, energia elektryczna, internet i wsparcie na zawołanie. Teraz o większość z nich muszą zadbać sami i szybko zauważyli, że to kosztuje. Przymusowy tryb pracy zdalnej dla niektórych jest także problemem do efektywnego wykonywania czynności, bo np. nie posiadają odpowiednich warunków bytowych. Prawdopodobnie pracownikom na przymusowym home office trzeba będzie się dorzucić na lepsze łącze internetowe, nowe meble do pracy, miejsce w coworkingu czy nawet dodatkowy pokój do wynajęcia. Całkowity koszt jednego stanowiska pracy biurowej w firmach waha się od kilkuset do nawet 2 tys. złotych, jest więc o co zabiegać.
- Nowe wyzwania w projektowaniu biur
Biura nadal pozostaną miejscem utożsamiania się z firmą, wdrażania nowych pracowników, strategicznych spotkań, kreatywnych burz mózgów, wymiany plotek i powstawania romansów, ale rotacyjny model pracy będzie jednocześnie szedł w parze z nowymi funkcjami. Jakimi? Aspekt HR jest tutaj kluczowy i dlatego jeszcze większy nacisk będzie potrzebny na zwiększenie atrakcyjności przestrzeni. Biura będą bardziej efektywne, dostosowane do nowych potrzeb ludzi i firm, wymogów bezpieczeństwa, wzbogacone nowymi technologiami. Wydaje się, że architekci już wkrótce będą wyznaczać nowe standardy projektowania przestrzeni biurowej. To będzie ciekawe!
- Odwrót od mieszkań w centrum
Przewrotnie, ale chcę tutaj ponownie zwrócić uwagę na masowe zjawisko wynajmowania mieszkań pod biura w centrum miast. W większości przypadków nie posiadają one infrastruktury wymiany powietrza wewnątrz lokalu oraz nie spełniają innych przepisów BHP. Jeśli trend pracy rotacyjnej nasili się, menedżerowie i właściciele firm będą przenosić biura w stronę swojego miejsca zamieszkania. Tym samym zwiększy się zapotrzebowanie na powierzchnię biurową w dzielnicach ościennych, więc część lokali mieszkalnych wykorzystywanych teraz jako biura w centrum miasta, wróci na rynek. To pomoże uzdrowić rynek nieruchomości w centrach miast, bo spowoduje że mieszkania wrócą dla ludzi do życia, a biurowce pozostaną do pracy dla firm. Na popularności mogą zyskać ościenne centra biznesowe (biura all-inclusive, powierzchnie coworkingowe), przygotowane na potrzeby małych i średnich firm.
- Oszczędność przez współdzielenie
Słowo “elastyczność” na rynku wynajmu biur, które w 2020 roku było odmieniane przez wszystkie przypadki, sprowadza się przede wszystkim do krótkich umów, niskiego progu wejścia i wyjścia oraz gotowych rozwiązań. Rozwój i promocja produktu biur elastycznych uświadomił już wiele firm, że to działa i z reguły jest bardziej efektywne, niż własne całe biuro. Dlaczego? Dzięki ekonomii współdzielenia – wykorzystywanie przestrzeni takich jak kuchnia, recepcja czy sale do spotkań również przez inne podmioty, daje realne oszczędności. Jednocześnie nadal pozwala na zachowanie prywatności we własnych gabinetach. Przekonały się o tym nie tylko małe firmy, ale coraz częściej te rozwiązania wybierają większe organizacje. Wierzę, że praca na powierzchniach coworkingowych to trend, który w 2021 roku jeszcze bardziej zyska na popularności.
- Coworking na własną rękę
Deweloperzy i fundusze inwestycyjne będący właścicielami biurowców spojrzą na rynek powierzchni elastycznych jako łakomy kąsek dla samych siebie, kuszeni potrzebami rynku. Będzie to kontynuacja już zapoczątkowanego trendu. Część z nich zdecyduje się działać na własną rękę korzystając z gotowych rozwiązań (np. Własne B.) lub sukcesywnie tworząc struktury pod najem elastyczny i z czasem zdobywając odpowiedni know how. Bardziej odważni wejdą na rynek powierzchni elastycznych jako zupełnie nowi gracze w tradycyjnym modelu.
Podsumowanie działalności BNM Real Estate w 2020 r.
Mimo dużej liczby firm poszukujących biura, od pojawienia się koronawirusa największą bolączką był dla nas brak decyzyjności. Większość firm ostrożnie czekała na rozwój pandemicznych wydarzeń i myślała nad nową strategią. Dodatkowo, w naszej firmie gdzie wymiana informacji face to face była ważnym elementem dnia codziennego, wyzwaniem było przestawienie się na cyfrowy tryb pracy. Wdrożyliśmy więc odpowiednie narzędzia, przeprowadziliśmy wewnętrzne szkolenia oraz dostosowaliśmy system CRM, aby nadal można było skutecznie funkcjonować. To przyniosło efekty. Wymagająco, ale skutecznie udało nam się wypracować wzrost przychodu o 23% względem roku 2019. Poza silną mobilizacją obecnego zespołu doradców ds. najmu, głównym motorem napędowym było otwarcie się na nowe rynki, poprzez budowanie lokalnych struktur. Obok Warszawy, Trójmiasta, i Łodzi, znajdziecie nas także we Wrocławiu, Krakowie, Katowicach i Rzeszowie. Dzisiaj z nieco zszarganymi płucami, ale z całym sercem możemy podsumować 2020 r. sloganem “Ogólnopolski zasięg, lokalni specjaliści”. Przy czym to jeszcze nie koniec, to dopiero początek.
Na sam koniec chciałbym jeszcze dodać słowa podziękowania dla wszystkich kontrahentów, z którymi wymienialiśmy zobowiązania w 2020 r. Z dużym szacunkiem stwierdzam, że spisaliście się na medal!
Jerzy Węglarz
CEO, BNM Real Estate
Sprawdź, w czym jeszcze możemy pomóc
Działamy na wielu płaszczyznach
Najemcy
Wynajmującego
Markets